sobota, 13 marca 2010

Laos Black and White XI


Loas, okolice Champasak, styczeń 2010. Motor. Trudno sobie wyobrazić tę część Azji bez motoru. Motory są wszędzie, robi sie na nich wszystko. No może z wyjątkiem seksu, choć nie jest to wykluczone. Swoją drogą seks na motorze mógłby być bardzo interesujący. Nie wiem, czy daliby z nim radę Laotańczycy, ale Wietnamczycy bez wątpienia podołaliby. Oni są zdolni do wszystkiego.
Posted by Picasa

Brak komentarzy:

Archiwum bloga

O mnie

Moje zdjęcie
Journalist, travel photographer, foreign desk editor at Newsweek Polska. The images presented in this blog's gallery are copyrighted and can't be used without a license, this is valid for all usages including non profit.